Miami Heat póki co jest najbardziej nerwowym zespołem w tegorocznych play-off. Udonis Haslem i James Posey mają za sobą zawieszenia na jeden mecz, karę zapłacił Shaq O'Neal, a teraz wygląda na to, że zawodnicy wyładowują emocje nie tylko na sędziach i przeciwnikach.

Chicago Bulls zadziwiająco dobrze radzą sobie w serii z faworyzowanymi koszykarzami z Florydy. Heat nie bardzo potrafią sobie z tym poradzić. Podczas czwartego meczu doszło do paru kłótni pomiędzy Dwayne'm Wade'm i Gary Paytonem. Parę słów dla tego drugiego miał takża Shaq oraz Antoine Walker.

Po meczu sami zainteresowani nie chcieli komentować całej sytuacji:

- następne pytanie - odpowiedział krótko Payton, z kolei Wade stwierdził wprost, że nie będzie o tym rozmawiał.

Z kolei "Byki" są coraz pewniejsze siebie:

- Wierzymy, że możemy wygrać tę serię i to wszystko - powiedział krótko Andres Nocioni, jeden z najlepszych graczy Bulls.

Chicago wygrało już dwa mecze. Przed nami jednak starcie w Miami i ekipa z Florydy stoi przed okazją do odzyskania inicjatywy.

Źródło: e-basket.pl